Dziś do galerii dołączył obraz do wiersza, który został napisany 24 stycznia 2023
Z małym opóźnieniem przyszło natchnienie...ciekawostką jest fakt, że wiersz
miał być lekki, zabawny i niezobowiązujący do głębszych refleksji o pięknej,
białej zimie, jednak wyszło z głębi duszy, to co mnie od dawna boli,
i oto efekt całej kompozycji
Zamiast zimy mamy chaos (abecedariusz)
A zima jakaś w tym roku drętwa
Błotnistą lawą drogi zalewa
Chyłkiem przymrozi lecz bokiem skręca
Drwiąc śniegiem z deszczem chce aurę zmieniać
Egoistycznie topi bałwany
Falą wilgoci z ciepłym powietrzem
Głupią zabawę prowadząc z nami
Hojnie wysyła sygnały sprzeczne
I radość z ferii dzieciom odbiera
Jakby im wielką łaskę robiła
Kapryśna zołza i zwykła sknera
Lecz kiedyś Śniegu Królową była
Może jest chora i niedomaga
Niewinna pewnie jest Pani Zima
O zmianach słychać przecież od dawna
Po prostu taki mamy dziś klimat
Ratunku dla nas szukać za późno
Sponiewierana jest Matka Ziemia
Tragiczny koniec przyjść może jutro
Utracjusz człowiek bezmyślnie przegrał
Walcząc z naturą zamiast ją wspierać
X razy niszczył nie naprawiając
Yin i Yang zachwiał bez krzty sumienia
Zatem to wszystko pochłonie chaos
kliknij w obraz, żeby powiększyć
Czytalem i komentowalem juz na Beju, ale Twoj blog zasluguje na czytanie, ogladanie i podziwianie, bo choc mniejszy i mlodszy, to jest bardziej urozmaicony.
Obrazu nie ma na Beju, wiec nie moglem sie do niego odniesc czytajac wiersz.
Wymowa obrazu jest jednoznaczna. Mrozi, bo plomienie ogromne. Nie jest dobrze. Wschod bardziej zaogniony, co nie znaczy, ze pozostale obszary sa bezpieczne.
Oby nie byla to wizjonerska kompozycja. Jestem wciaz optymista.
Pozdrawiam Uleczko serdecznie i cieplo.
Moje Szczere Uznanie! 😊
Przejmujący obraz Ulo. Można mu przypisać stan naszej duszy w chwilach, gdy czujemy jak płonie nasze poczucie bezpieczeństwa, jak ogień niepewności jutra trawi plany, marzenia...
Klimat wiersza dopełnia przekaz. Puenta boli.
Pozdrawiam życzliwą myślą.
Wiersz dobrze odzwierciedla sytuację pogodową, rzeczywiście zapanował chaos pada deszcz zamiast śniegu a temperatury bardziej jesienne niż zimowe. Natomiast tam gdzie dotychczas o tej porze było w miarę ciepło, sypie śnieg i to w ilościach przerażających. Obraz Twój Uliś równie przerażający, zwłaszcza, że płonąca część to Europa, Afryka, kraja arabskie i wschód Euro-Azji. Czy to taka przepowiednia czy efekt wojny która zatacza coraz większe kręgi. Uliś Twoje dzieła pod względem warsztatu cudowne, odczuwalna jest temperatura tej tragedii. Pozdrawiam pełen zachwytu dla Twojej twórczości pisarskiej jak i plastycznej.
Wiersz niesamowity, bardzo mi się podoba, a obraz jest jego dopełnieniem
Super! Pozdrawiam Ulu
Witaj Szakalciu...cieszę się, że zajrzałeś 😊
Dziękuję