W dniu 17 marca br. pojechałam na specjalne zaproszenie na wernisaż Malarki i Poetki Haliny Dąbrowskiej, który odbył się w Dworze Stryszów Oddział Zamku Królewskiego na Wawelu. Wystawę przygotowały kuratorki: Edyta Filipek-Bajor, Marta Stawicka oraz Justyna Żarnowska-Żmijowska.
Oficjalne zaproszenie
Szybka fotka przed wyjazdem
i w drogę!
3 godziny jazdy w jedną stronę,
pogoda nie dopisała, było bardzo
zimno, ale nie można mieć
wszystkiego :))
Dwór Stryszów umiejscowiony
jest w malowniczej górskiej okolicy. Zaraz po przyjeździe na miejsce, mogłam podziwiać piękne widoki.
Otwarcie wystawy było wielkim, uroczystym wydarzeniem, na którym pojawiło się mnóstwo ciekawych i ważnych postaci . Oprócz wielu przemówień organizatorów, specjalnych gości , a także syna samej artystki, był również pokaz tańca przygotowany przez zespół Fuente Dance and Choreo. Był także dla gości przygotowany szwedzki stół z frykasami i symboliczna lampka wina.
W trakcie zwiedzania oprócz obrazów malarki Haliny Dąbrowskiej (w tym większość po raz pierwszy), można było podziwiać ekspozycję fotografii "Śladami Haliny Dąbrowskiej" autorstwa Edyty Filipek-Bajor.
Jako jedna z wielu zainspirowana jej twórczością pojechałam tam obejrzeć nie tylko niezwykłe prace tej artystki, ale także uwiecznić na zdjęciu moje kamyczki, które znalazły się w gablocie wystawionej w cieniu jej dzieł.
25 maja 2024r. odbędzie się aukcja, na której kamyczki zostaną zlicytowane na rzecz Fundacji Zobacz Jestem.
Wystawa Haliny Dąbrowskiej trwa do czerwca 2024r, zachęcam do zwiedzenia tego przeuroczego zakątka w Stryszowie.
Aukcja przebiegła bardzo pomyślnie i w świetnej atmosferze, choć ludzi było nieporównanie mniej niż na wernisażu. Udało się zebrać ponad 4300 złotych
Mój Kot był jedynym kamyczkiem z gwarancją sprzedaży jeszcze przed aukcją. Wystawiono na niego deklarację cenową od osoby, która chciała wesprzeć cel, a nie mogła osobiście uczestniczyć. Tabliczki w górę podnosiły się wielokrotnie. Wszystkie kamyczki biorące udział w aukcji znalazły nabywców :)
anna
Dawno tu nie byłam, ale znów mogłam nacieszyć oczy.
Pozdrawiam.
A ja napiszę tak, jeżdżąc po Polsce na różnych serwisach, nie omieszkam odwiedzić polskich historycznych miejsc
Możecie wierzyć lub nie, nawet na urlopie nie byłem po za granicami naszego pięknego kraju
Wychodzę z założenia, że jeszcze nie zwiedziłem Polski, więc nie mam po co jechać za granicę
A zjeździłem całą Europę i nie tylko
Pozdrawiam cieplutko
Wygląda bardzo ładnie, może kiedyś się wybiorę, ciekawa jestem za ile pójdą Twoje piękne kamyczki :) Pozdrawiam Ulcia 😊
Stryszów znam, lecz nigdy tam nie zabawiłem. :)
Dwór był wielokrotnie przebudowywany, przez co jest świetnym pod względem architektonicznym. Po drugiej WŚ był zaadoptowany przez PGR, a obecnie należy do Muzeum na Wawelu.
Poeci, malarze
są jak witraże
co wwędrują
natchnienia ołtarzem...
Świetne sprawozdanie Ulu, pozdrawiam z Podbeskidzia. :)
Biel w Bieli
lecz nie anieli... ;)