Cykl rozpoczęty przez Jana Brzechwę kontynuuje Michał Wodziński
Kajman
Na Kajmanach – tak się zdarza –
Zjadł raz kajman misjonarza.
- Czy ci nie wstyd jest kajmanie?
- Tyś zjadł pasztet na śniadanie.
Dziobaki
Jajo – to jest rzecz taka,
Która przystoi dla ptaka,
Są na to także przykłady,
Że jaja znoszą i gady,
Ale na pewno nie ssaki...
- Wstyd mi za was dziobaki!
Jeżozwierz
Jeżozwierz napotkał jeża
I mu się zwierza:
- Nikt mnie zrozumieć nie może,
Lecz ty – być może.
Poszalałbym czasem, lecz żona
Jest uzbrojona...
Łosie
W Kampinosie żyją łosie,
Głos ich niesie się po rosie,
Lecz gdy znajdą się na szosie
Ruch drogowy mają w nosie.
Wąż
Pełzał raz wąż wąską drogą.
- Tato, czy ten wąż ma ogon?
- Czy ma ogon? Niech ja skonam,
On nic nie ma prócz ogona!
Kret
Zatkała się rura. Kobieta
Kupiła do rury kreta.
Wnet przyszła pani kretowa,
Co chciałaby kreta całować.
Buchał erotyzm w łazience...
Co mógłbym dodać tu więcej?
Skończyła się wnet scena czuła,
Bo się kretowa zatruła.
Autor: Michał Wodziński
Cdn...
W Twoim Zoo jest wesolo
moge czytac Zoo wkolo
a rysunek Jovi sprawi
ze Twe Zoo bardziej bawi. :)))
Pozdrawiam Autora i Animatora. :)
Cieszę się, że odnalazłaś te wierszyki. Znacznie lepiej wyglądają u Ciebie, niż na beju.
Michał
Fajnie komentować każdą fraszkę obrazkowo, sprawia mi to wielką frajdę 😁
Taka mała odskocznia od poważnych spraw...