Do galerii dołączył kolejny obraz - pastel olejny, format 700x400mm
obraz powstał do wiersza pod tym samym tytułem
Piksele szczęścia
Przy choince w blasku kolorowych świateł,
z aurą domowego, ciepłego ogniska,
tworzymy piksele życia poza światem,
którego zły podmuch do nas nie przenika.
Bo jesteśmy razem miłością złączeni,
a nic ważniejszego nie ma od rodziny,
tego żadna siła nie zmieni na ziemi,
choć na zewnątrz przemoc, rozpacz i ruiny.
kliknij w obraz żeby powiększyć
Bliskość, szczególnie ta codzienna, odczuwana i okazywana mimo zabiegania, jest skarbem.
W świątecznej oprawie mamy okazję mocniej ją docenić i celebrować wdzięczność za nią.
Piękny, kojący klimat stworzyłaś Ulo tym wierszem i obrazem.
Juz czytalem i ogladalem wczesniej, ale na komorce. Komentarze wole wpisywac na laptopie.
Na tym nowym, nie mam niestety jeszcze mozliwosci pisania z polskimi czcionkami. Pracuje nad tym. 😊
Musimy umiec jako rodzina znalezc sie w obecnym swiecie, przetrwac, nie zatracic najistotniejszych wartosci zycia: jednosci i milosci. One moga tylko cementowac i tworzyc podwaliny, nadzieje dla przyszlych pokolen. Rodzina jest podstawa istnienie spoleczenstwa, a o tym swiat nie tyle zapomnial, ale uczy odwrotnosci, stwarza warunki, zacheca do zapomnienie, umniejszenia znaczenia tych wartosci.
Jako podsumowanie obrazu i wiersza... PODZIWIAM Ciebie, Jovisiu!
Pozdrawiam serdecznie, laczac niskie uklony. 😊
Nie ma nic bardziej wiążącego jak takie rodzinne spotkania, zwłaszcza w święta gwiazdkowe. Rodzina, jak małe państwo musi utrzymywać nierozerwalną więź.
Obraz Uliś, trafia w słowo pisane tworząc piękny, rodzinny, nastrój ale piksele wyjątkowo
barwnie koloryzują atmosferę dodając ciepła. Uliś chylę głowę nad Twoimi dziełami. Cenię w Tobie pomysłowość i pracowitość, serdecznie pozdrawiam.
Witaj Bogusiu :) Bardzo dobrze myślisz, niezwykle trafnie odebrałaś przekaz zarówno wiersza jak i obrazu. Dlatego między innymi namalowałam obraz w pikselach, niestety na zdjęciu obraz jest za mały nawet przy powiększeniu, aby zobaczyć szczegóły, realnie przy wymiarach 70x40cm efekt jest taki fajny, że dopiero oglądany z pewnej odległości przedstawia sylwetki i choinkę, żeby go prawidłowo namalować musiałam co chwilę od niego odchodzić, w przeciwnym razie piksele by się pomieszały :) Spróbuję nagrać filmik, jeśli uzyskam pożądany efekt, to go tutaj wrzucę, a jeśli nie, to trudno, pozostawię jak jest dla wyobraźni odbiorców :)
Tak sobie myślę Uleńko, że świetnie uchwyciłaś to co teraz się dzieje. Jak jest prawdziwe. Zarówno w wierszu jak i na obrazie. Piksele obnażają nasze chwilowe zatrzymanie się i pozostanie na trochę w rodzinnym gronie. A to przecież Rodzina jest najważniejsza we wszystkie dni, a nie tylko od święta. Pozdrawiam Ciebie bardzi serdecznie :)