Na kocią melodię powstał wiersz Pana Bodka
do rysunku jego córki Joanny.
Z niekłamaną przyjemnością i z uśmiechem szerokim od ucha
do ucha umieszczam ich w Strefie Gości.
A jeśli jeszcze kogoś inspirują koty, to zapraszam do wspólnej zabawy... zastanawiam się ile jeszcze można pisać o kotach hahah...
Czy te oczy mogą kłamać?
Prawdę mówią kocie oczy?
Spójrz na obraz… zauroczyć
można się mną… choć kawałek
tylko widać, bo nie całe
ciałko mi narysowano…
jutro mnie dokończą… rano.
Wierzę mocno… (kocia wiara?)
kiedy spojrzysz, się postarasz,
dojrzysz, ile w oczach kocich
jest miłości, więc dobroci
oczekuje kot od pana.
Lubi… czasem na kolanach
być trzymany… nie za długo!
Bo on panem jest, nie sługą!
Spójrz raz jeszcze w me oczęta.
Kłamać mogą one… gdzie tam!
Pan Bodek
(16.02.2023)
Joanna (sierpień 2021)
Wspaniały wiersz i rysunek!
A kocie oczy są wyjątkowe...
Serdecznie pozdrawiam Pana Bodka i Autorkę szkicu😍
Witajcie Ulu i Bogusiu i Joan
Bardzo fajny wiersz o kocie, który już miałam okazję czytać, tylko nie mogłam dodatkowo zobaczyć rysunku, super duet!
Sądzę, że Wojtek dobrze podpowiada, iż Ty Bogusiu mógłbyś pisać, a córka dodatkowo mogłaby dawać oprawę graficzną, to jest super pomysł.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, oczywiście Joan, autrkę rysunku także.
Życzę dalszej owocnej współpracy :)
Niby tylko oczy w roli głównej, ale ten szkic jest kompletny.
Do wyrażenia uczucia wystarczy spojrzenie...
Uroczy wiersz Panie Bodku.
Pozdrawiam Ulo serdecznie Ciebie i Twoich Gości.
Popieram mojego poprzednika, nic dodać nic ująć
Szkic piękny i te kocie oczy .......
Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą Wojtuś....
Świetny z nich duet...😎