top of page
JoViSkA
- Twórczość bez granic
No Collections Here
Sort your projects into collections. Click on "Manage Collections" to get started
Cykl - Wartości Kliknij tutaj
Otchłań koszmaru
Osamotniona gubię się w tłumie,
w niepewne jutro wirem niesiona,
nikt mnie nie słucha, nikt nie rozumie,
walczę o oddech w krzyku ramionach.
W lepiącej masie rozpędu siłą
złudnych nadziei, marzeń straconych,
wciąż popychana, by z nurtem płynąć
staję się bytem wynaturzonym.
Z całą lawiną spadając w otchłań
dusz niespokojnych z bólu jęczących,
z trwogą przeżywam wciąż ten sam koszmar,
chcąc się obudzić, by go zakończyć.
Jednak nad każdym złowieszczo wisi
obojętności wina zbiorowa,
kiedy udając, że nic nie widzi,
przed cudzą krzywdą woli się chować.
bottom of page